Dzięki Przemo, faktycznie mam z niej niezłą frajdę
Jest dość bezpośrednia, chip ogarnia, shortshifter uzbraja manual, hamulce są nie do zajechania (w mieście raz popiskują, raz nie), trakcja 1-2 leży, brzmi inaczej niż seria, a fabryczne G80 chyba zostało ostatnio lekko z tyłu. Chyba bo zakładam, że szedł na maksa skoro mrugał mi na dojściu długimi gdy jechałem sobie spokojnie lewym pasem

Nie ma co fantazjować - G80 nawet po samym chipie to bestia. Ale ta musiała być seryjna
Podsumowanie wszystkich modyfikacji oraz ostatniego serwisu, wszystko opisane wcześniej, przebieg 46.5kkm, 6 lat i 3 miesiące od wyprodukowania:
Silnik i wydech
- strojenie Dynosoft: 556KM
- nowe wkładki filtrów powietrza BMC
- wydech MG: rezonowane DP, sportowe katalizatory, tłumiki środkowe, wyrównanie długości (EE = equalized exhaust), H-pipe, seryjny tłumik końcowy
- końcówki wydechu wzorowane kształtem oraz materiałem na OEM - 95mm, max dla seryjnego tłumika
- wyłączone pops & bangs
- wyłączone ASD
- VTT CBC
- świece za rok, obecne były wymieniane chyba rok temu więc wystarczą póki co, kolejne będą z dopasowaną przerwą
Koła i zawieszenie
- nowe felgi, kute, zamówione z USA: Apex VS-5RS: 19x9.5" et22 + 20x11" et44 wraz z nowymi sensorami TPMS
- nowe Micheliny PS4s: 265/35 + 295/30
- nowe dystanse tył Eibach 10mm
- nowe przedłużane tylne śruby Eibach
- sprężyny Eibach -20/-10mm (nie EU, kwestia wersji pozostaje niejasna, dla pewności sprowadziłem v2 z USA, +$)
Hamulce
- nowe Girodisc 380 x 32 (zamiast x30 OEM) dzwony przód pomalowane po skośnym obwodzie z fioletu na czarno + wciąż fabryczne tylne tarcze OEM
- nowe Ferodo DS 3.12 x4

choc trzeba znosić pewne niedogodności
- przewody hamulcowe w oplocie stalowym HEL
- Motul RBF 700 (nowy hit Motula)
- zaciski malowane na żółto
- całkowita odbudowa hamulca ręcznego na nowych częściach OEM
- nowe przednie łożyska/piasty OEM
Dodatki wewnętrzne / zewnętrzne
- nowa dokładka przedniego zderzka AutoID - replika CS
- nowa OEM M Performance lotka klapy
- nowe OEM M Performance progi w carbonowej folii
- nowy, oryginalny dyfuzor tylnego zderzaka AC Schnitzer ($)
- OEM M Performance wnętrze: kierownica w częściowej alkantarze, pedały, hamulec ręczny oraz gałka biegów wraz z mieszkami
- shortshifter AutoSolutions wykonany ręcznie na indywidualne zamówienie w USA, tuleje gumowe wymienione na poli-metalowe (bajka, choć przenosi szumy ze skrzyni)
- wideo rejestrator przód / tył
- nakładka hydrografika carbon na konsole AC
- czerwony guzik start/stop
Folie
- przyciemnione szyby tylne + czerwone odblaski w tylnym zderzaku
- folia carbonowa na bocznych lusterkach, dokładkach progów oraz dachu
- przyciemniana folia PPF na przednich lampach + brewki z folii czarny połysk
- moja definicja black line lamp tył (sorry, OEM BL jest słaby

)
- PPF na: masce, przednim zderzaku i nadkolach, progach, pod klamkami oraz na tylnym zderzaku pod klapą bagażnika
- fabryczny PPF przedłużony z tylnych kół do drzwi (połowa wysokości pod tylną szybą) + cała boczna powierzchnia tylnego zderzaka
- ceramika na całej reszcie - od nowości 5 letnia z sezonowym odświeżaniem, rok temu położona nowa dwuletnia, za rok położymy to samo
Kodowanie
- GTS: dyferencjał, MDM oraz kierownica
- CS: zawieszenie EDC
całość mało wyczuwalne mody, przynajmniej na ulicy, nie polecam
- start-stop off po uruchomieniu
- pasy dźwięk off
- tylne lampy są włączone caly czas po włączeniu zapłonu (fabrycznie w trybie auto przy dziennych z przodu są wyłączone)
- awaryjne włączające sie podczas awaryjnego hamowania off
- ASD off
- sygnalizacja dźwiękowa przy otwieraniu/zamykaniu z kluczyka
Eksploatacja
- Millers CFS 5w40 NT+ wraz z filtrami (wymieniany zawsze raz do roku, czyli ostatnio poniżej 3kkm)
- oleje OEM skrzynia biegów oraz dyferencjał (wymienione znacząco przed 50kkm)
- pełen serwis klimatyzacji wraz z czyszczeniem ultradźwiękami oraz wymianą filtra kabinowego
- akumulator doładowany profesjonalnym prostownikiem oraz dokładnie sprawdzony (wszystko ok, ceny choćby zamienników polecam samodzielnie sprawdzić, to nie jest kilkaset pln więc ulga, że jest wciąż bdb)
- jeżdżony w praktyce tylko na Shell VP100, w ciągu ostatniego roku zatankowany 2 razy awaryjnie na BP 98 za 50 pln żeby dojechać do Shella.
Ma 2-3 wgniotki - jedna na tylnym zderzaku, druga chyba na prawym boku - obie są mikro, niezauważalne bez jednoznacznego wskazania, tę na boku sam mam problem, żeby odnaleźć. Jak ją odbierałem to Bawaria też coś wskazywała że im sie obiło w transporcie na 1mm, chyba pod jedną z linii okien. Ale przypomniałem sobie teraz dopiero o tym pisząc to, nawet nie wiem z pamięci gdzie to jest. Skóra na boczku fotela kierowcy jest od wewnątrz lekko przetarta - ledwo to widać bez celowego przyglądania się, nie wpływa na całokształt ale jest. Miejsce na łokieć (boczek drzwi) wykazuje nieznaczne oznaki zużycia poprzez połysk, nie zwraca to w żaden sposób uwagi bez wskazania. Niebieski marker środkujący kierownicy jest przetarty. Ciężko doszukać się jakichkolwiek innych śladów eksploatacyjnych. Lakier jest bez skazy - żadnych rys ani hologramów, lustro - PPF i ceramika robią swoje. Auto NIGDY nie było na automatycznej myjni, albo bezdotykowa samemu albo detailer.
Całość modyfikacji oraz tylko tegorocznego serwisu kosztowała 100k PLN (70k zainwestowane w tym roku).
10mm dystans na 20x11" et44 + 295/30 (nominalnie bo realnie to bardziej 305):
